piątek, 14 lutego 2014

Kino

 Gdy weszłam do pokoju od razu Julka zasypała mnie pytaniami:
-I co fajny jest?
-No bardzo- odpowiedziałam
-Jak ma na imię?
-Marcel.
-Co jeszcze mówił?
-Do kina mnie zaprosił.
-Kiedy?
-Dziś o 18:30.
-No to randka!
-Żadna randka, spotkanie.
-Nazywaj to sobię jak chcesz. A ty mi nie wierzyłaś, że nie ma lepszych od Bartka!
-No głupia byłam ;)
-A skąd Marcel pochodzi?
- Z Wawy.
-No kurwa..
-Co?
-Daleko od Krakowa.
-Bardzo.
-On też na weekend przyjechał?
-Też.
-To może zostałabyś z nim trochę dużej?
-Niech on zaproponuje.
-A ty nie możesz?
-Nie.
-Dlaczego?
-Nie będę mu usługiwać.
-No tak! Typowa Klaudia!
-Która godzina?
-13.
-ok dzięki.
-Patrz!
-Co?- wstałam z krzesła i podeszłam do okna gdzie zawołała mnie Julka
-To chyba jego kumpel- powiedziała Julka
-raczej,
-o kurw! Jaki boski!
-podoba Ci się?
-no! Patrz jaki Boss!
-może byś do niego zagdała?
-NIE.. cHOĆ.
-umawiamy SIĘ TAK. JA pójdę  do tego kina, a ty za ten czas zajmiesz się tym jego kumplem
-Ok!
-to git! Ja pójdę się położyć.
-dobra- powiedziała wciąż wpatrzona w kumpla Marcela Julka.

4 komentarze:

  1. Proszę dalej ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będzie w piątek albo na tygodniu jak nie będę mieć dużo zadane ;p

      Usuń
  2. Z-A-J-E-B-I-S-T-Y !! <3 Ja chcę kolejny !! :3

    OdpowiedzUsuń